Erni - PFTA 2018
Posty: 36
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Erni - PFTA 2018
Hejka wszystkim.
Postaram się tutaj opisać moje wyjazdy na zawody PFTA w 2018 roku.
Pierwsze - inauguracyjne - odbywają się w Łęsku - 7-8.04.2018r.
Póki co, na razie kilka fotek. Relacja będzie w późniejszym terminie.
Ciąg dalszy nastąpi...
Postaram się tutaj opisać moje wyjazdy na zawody PFTA w 2018 roku.
Pierwsze - inauguracyjne - odbywają się w Łęsku - 7-8.04.2018r.
Póki co, na razie kilka fotek. Relacja będzie w późniejszym terminie.
Ciąg dalszy nastąpi...
Ostatnio edytowano 7 kwi 2018, o 23:07 przez Erni, łącznie edytowano 1 raz
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Ciąg dalszy nastąpił.
- pawlaczyskis
- Posty: 2562
- Dołączył(a): 8 gru 2014, o 09:50
- Lokalizacja: Niedrzwica
Re: Erni - PFTA 2018
Sylwek jak sprzęt po pierwszym przetarciu?! Jak same zawody?
CEL BEZ PLANU JEST TYLKO ŻYCZENIEM
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Łooo Panie Dawid....
Sprzęt taki, że zaskoczył mnie samego i to w niesamowicie pozytywnym tego słowa znaczeniu
Wybredny na śrut nie jest, co włożysz - JSB 4,52 - jakakolwiek matryca - leci dziurka w dziurkę.
Najsłabszym ogniwem w tym zestawie, pewnie jeszcze przez dłuższy czas, pozostanę ja.
W sobotę jeszcze trochę go skręciłem na prędkości, bo zaczęło mi latać w granicach 246 - 248 m/s - nie wiem czemu, bo w domu latało maksymalnie do 245 m/s.
Po tym zabiegu strzeliłem R0, schowałem karabinek i bawiłem się z chłopakami. Miałem już nic przy nim nie robić, ale...... nie wytrzymałem.
Wieczorem jeszcze raz poszedłem na R0 i stało się coś dla mnie z goła dziwnego.
Na 25 metrze zaczęło mi latać 0,5 DOT na prawo, i 0,5 DOT na górkę.
Ustawiłem jeszcze raz "w punkt" i tak już się zostało i do niedzieli, i do samego końca zawodów.
Same zawody - REWELACJA
Po Stalingradzie już wszystko inne miało być proste, ale powiem tak....
Stalingrad przy Łęsku to piaskownica.
Pierwsza połowa toru na polanie - strzelanie z polany w las, druga część w lesie - strzelanie ze skraju lasu w głąb.
Dziennych zawodów w sobotę nie strzelałem, czekałem na nocnik.
Pod wieczór wiatr się uspokoił i było nawet cicho.
I znów - połowa toru na polanie, połowa w lesie.
Jak dla mnie, nie poszło mi najgorzej, miałem z Red`em bodaj drugi wynik 36/40, ale było trzech muszkieterów z wynikiem 38/40, więc to oni zgarnęli całe pudło.
Za to w niedzielę była czysta loteriada. I w Lesie i na polanie nie można było za bardzo wziąć poprawek na wiatr, bo na linii strzału wiatr szargał we wszystkich kierunkach. Śmiem twierdzić, że w skrajnych porywach poprawka na 4 DOT`y byłaby standardem. Były jednak momenty, kiedy robiło się całkiem cicho i można było popróbować sił w złożeniu figurki.
Dzienne zawody skończyłem z wynikiem 57/80. Rewelacji nie ma, ale jak na pierwsze strzelanie w takich warunkach zupełnie nowym sprzętem uważam za zadowalające.
Sprzęt taki, że zaskoczył mnie samego i to w niesamowicie pozytywnym tego słowa znaczeniu
Wybredny na śrut nie jest, co włożysz - JSB 4,52 - jakakolwiek matryca - leci dziurka w dziurkę.
Najsłabszym ogniwem w tym zestawie, pewnie jeszcze przez dłuższy czas, pozostanę ja.
W sobotę jeszcze trochę go skręciłem na prędkości, bo zaczęło mi latać w granicach 246 - 248 m/s - nie wiem czemu, bo w domu latało maksymalnie do 245 m/s.
Po tym zabiegu strzeliłem R0, schowałem karabinek i bawiłem się z chłopakami. Miałem już nic przy nim nie robić, ale...... nie wytrzymałem.
Wieczorem jeszcze raz poszedłem na R0 i stało się coś dla mnie z goła dziwnego.
Na 25 metrze zaczęło mi latać 0,5 DOT na prawo, i 0,5 DOT na górkę.
Ustawiłem jeszcze raz "w punkt" i tak już się zostało i do niedzieli, i do samego końca zawodów.
Same zawody - REWELACJA
Po Stalingradzie już wszystko inne miało być proste, ale powiem tak....
Stalingrad przy Łęsku to piaskownica.
Pierwsza połowa toru na polanie - strzelanie z polany w las, druga część w lesie - strzelanie ze skraju lasu w głąb.
Dziennych zawodów w sobotę nie strzelałem, czekałem na nocnik.
Pod wieczór wiatr się uspokoił i było nawet cicho.
I znów - połowa toru na polanie, połowa w lesie.
Jak dla mnie, nie poszło mi najgorzej, miałem z Red`em bodaj drugi wynik 36/40, ale było trzech muszkieterów z wynikiem 38/40, więc to oni zgarnęli całe pudło.
Za to w niedzielę była czysta loteriada. I w Lesie i na polanie nie można było za bardzo wziąć poprawek na wiatr, bo na linii strzału wiatr szargał we wszystkich kierunkach. Śmiem twierdzić, że w skrajnych porywach poprawka na 4 DOT`y byłaby standardem. Były jednak momenty, kiedy robiło się całkiem cicho i można było popróbować sił w złożeniu figurki.
Dzienne zawody skończyłem z wynikiem 57/80. Rewelacji nie ma, ale jak na pierwsze strzelanie w takich warunkach zupełnie nowym sprzętem uważam za zadowalające.
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Sylwek to coś jak w Zakrzowie z tym wiaterkiem. Kilka stanowisk w lesie a większość na otwartym terenie i poprawki po kilka dotów. Od tamtej pory nie boję się mierzyć dużo poza figurkę Takiego doświadczenia nie zapomnisz Gratki za samozaparcie w dążeniu do celu. Ja w Zakrzowie też byłem sam ale razem ze wszystkimi. Mam nadzieję, że to ostatni raz jechałeś jako samotny wilk A sprzęt jak go opanujesz to pięknie Ci się odwdzięczy.
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- pawlaczyskis
- Posty: 2562
- Dołączył(a): 8 gru 2014, o 09:50
- Lokalizacja: Niedrzwica
Re: Erni - PFTA 2018
Gratki solidnego wejścia w sezon!!
CEL BEZ PLANU JEST TYLKO ŻYCZENIEM
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
- Łeza
- Posty: 1504
- Dołączył(a): 9 gru 2014, o 16:08
Re: Erni - PFTA 2018
Gratuluję wyniku. Strzelać, strzelać, strzelać i będzie tylko lepiej
Jak możesz zapodaj link do wyników, jestem ciekaw co tam reszta nastrzelała
Jak możesz zapodaj link do wyników, jestem ciekaw co tam reszta nastrzelała
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Wyników jeszcze nie ma, ale Maszot obiecał wyrobić się do jutra wieczorem.
Sam jestem ciekaw jak poszło mi samemu, oraz innym kamratom po lufie.
Oczywiście wstawię, jak tylko będą dostępne.
Sam jestem ciekaw jak poszło mi samemu, oraz innym kamratom po lufie.
Oczywiście wstawię, jak tylko będą dostępne.
- Bensa
- Grupa LFS
- Posty: 1132
- Dołączył(a): 1 cze 2017, o 14:43
- Lokalizacja: Lublin
Re: Erni - PFTA 2018
Ja też dołączam do gratulacji.
A ze zdjęć wynika, że miejsce piękne.
A ze zdjęć wynika, że miejsce piękne.
AA S400 + Vortex Crossfire II 6-18x44,
Hammerli 480,
HW40 + Walther 2x20,
SHARP INNOVA 1210 + DOE 6x32 S AO MD.
Hammerli 480,
HW40 + Walther 2x20,
SHARP INNOVA 1210 + DOE 6x32 S AO MD.
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Dzięki chłopaki
Miejsce śliczne, ma swój urok.
Nie żałuję, że pojechałem. Żal mi tylko, że sam i nie chodzi mi tu wcale o rozłożenie kosztów, ale nic to.
Może następnym razem nie będę reprezentował Lubelszczyzny solo
Miejsce śliczne, ma swój urok.
Nie żałuję, że pojechałem. Żal mi tylko, że sam i nie chodzi mi tu wcale o rozłożenie kosztów, ale nic to.
Może następnym razem nie będę reprezentował Lubelszczyzny solo
- Jorguś
- Grupa LFS
- Posty: 395
- Dołączył(a): 9 gru 2014, o 15:10
Re: Erni - PFTA 2018
Erni napisał(a):Może następnym razem nie będę reprezentował Lubelszczyzny solo
Żeby z tego nie wyszła nowa świecka tradycja, w ubiegłym roku ja byłem sam w Łęsku
SKŁADAK, system Steyr LG 110 FT, lufa Anschutz, osada FWB-800, stopka MEC free position, spust MEC trigger II, grip, palmrest, baka- RINK, optyka - Viper PST II 3-15x44 FFP EBR 2C. FWB P44
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Andrzeju, rok temu nie wiedziałem jeszcze, co to jest HFT1/2, FT, czym jest PFTA i w ogóle znałem tylko śrut H&N FT, i strzelanie w bezwietrzną pogodę do tarczek. Takie było moje pojęcie o strzelectwie terenowym - strzelanie do tarczek w terenie.
Gdybym wcześniej zdecydował się pojechać do Dawida z wiatrówką, na bank nie byłbyś tam sam, na to bym Ci nie pozwolił.
Byłbym niesamowicie rad, gdyby tradycją stał się wyjazd na inauguracyjne zawody u Wikingów przynajmniej dwóch z Naszej Grupy.
Za rok też się wybieram, więc brakuje mi przynajmniej jednego chętnego
Gdybym wcześniej zdecydował się pojechać do Dawida z wiatrówką, na bank nie byłbyś tam sam, na to bym Ci nie pozwolił.
Byłbym niesamowicie rad, gdyby tradycją stał się wyjazd na inauguracyjne zawody u Wikingów przynajmniej dwóch z Naszej Grupy.
Za rok też się wybieram, więc brakuje mi przynajmniej jednego chętnego
- tompas
- Grupa LFS
- Posty: 844
- Dołączył(a): 20 cze 2017, o 11:01
Re: Erni - PFTA 2018
Sylwek próbowałem wysłać wiadomość prywatną ,ale chyba mi się nie udało.Dlatego wysyłam ją tą drogą
http://allegro.pl/zabezpieczenie-zaworu ... 98554.html
http://allegro.pl/zabezpieczenie-zaworu ... 98554.html
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Erni - PFTA 2018
Dzięki bardzo Tomku.
Posty: 36
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości