II zawody organizowane przez ŁGS Orzeł Łódź 03.09.2017

[Bensa]

Łeza, napisz coś, jak było, bo Zagorek wybitnie lakoniczny tym razem.

[Rakollo]

Lakoniczny? To mało powiedziane. Ledwie coś wybąkał Za mało kawy, za mało

[Erni]

Zagorek od dzisiaj ma ksywkę "cyborg Zagorek"
On jak zwykle skromny.
Gratulacje Krzyśku.


Tor świetny, pogoda SUPER
Trochę pochmurno, trochę deszczu, ot typowa angielszczyzna
Pozdrawiam serdecznie

[Łeza]

Z telefonu ciężko się rozpisywać, ale po krótce spróbuję.
Zawody meega! Organizacyjnie rewelacja. Przebieg płynny, figurki bardzo ciekawe, często ustawione pod sporymi kątami (teren ala kopalnia). Pogoda w sumie fajna, trochę deszczu i trochę deszczu, ale też chwile bez deszczu generalnie przyjemnie.
Przyjechaliśmy równo o 10, czyli na końcówkę odprawy, przez co biegiem wypełnialiśmy karty, biegiem wzięliśmy szpej z auta (na szybko, czyli bez prowiantu i kawki) i czym prędzej ruszyliśmy na tor. Tak, zera też nie przestrzelaliśmy dzięki czemu strzelało się zdecydowanie ciekawiej
Zagorek miał przyjemność być ze mną w grupie a po piętach deptała nam grupa warszawska, z którą kupę śmiechu było (w sumie od nich Radek zajął 3 miejsce w HFT1, a Zagorek 1 w HFT2, czyli jak widać fajna atmosfera i śmiech wskazane).
Ja poznawałem (po sobotnim złożeniu do kupy) HW na nowo i jest rewelacja. Teraz tylko ogarnąć poprawki, strzelać i będzie wypas btw ustrzeliłem równo 60pkt czyli 1pkt za dogrywką o 2 i 3 miejsce, z czego jestem mega zadowolony

Po wszystkim była wypasiona grochówka i kiełbaski z grilla. Wszystko to pod dachem więc spokojnie można było konsumować mimo deszczu.
Podsumowując. Zawody rewelacja, zdecydowanie polecam i na kolejne edycje bez wahania się wybiorę.

[Erni]

Popieram.
Kolejne zawody trzeba koniecznie zaliczyć :)

https://drive.google.com/open?id=0B_v91 ... XFqUzl6MDA

[Erni]

Są wyniki.

https://drive.google.com/file/d/0B-qIsH ... prRW8/view

[Łeza]

Super wyniki!
Gratulacje dla wszystkich

[pawlaczyskis]

Bardzo ładne wyniki ustrzeliliście! W klasyfikacji drużynowej na pewno medalowe miejsce! Rewelacja! Gratulacje!!

[Rakollo]

Klasyfikacja obejmuje tylko HFT1 wiec gdybyście mogli jeszcze wrzucić linka do HFT2 to będę wdzięczny :)
Gratulacje dla całej lubelskiej ekipy. Jak widac strzelania w różnych miejscach dają efekty :) Brawo

[Bensa]

Jeszcze raz gratki dla Wszystkich. Znaczy grupa lubelska rośnie w siłę.

[Erni]

Jarku, u dołu, po lewej stronie masz zakładki z klasyfikacją;
HFT1 / FT / HFT2
Kliknij w kolejną, zobaczysz resztę wyników.

[Jadzia]

Super chłopaki! :) Kwintesencja sportu - miło, radośnie, sympatycznie i z wynikami :)
Gratki!

[Bensa]

Rakollo, w pierwszej chwili też tak myślałem.
Tam są zakładki, jak to w Excelu. (u dołu z lewej).

[Zagorek]

No ta na spokojnie. Gratulacje dla kolegów za wspólną świetna zabawę. Wyniki znakomite bo i atmosfera oraz ludzie takowi. Mi udało się wygrać ale wato zauważyć, że Robert 4 wynik i 4 miejsce w HFT 1 a Łeza 3 wynik w HFT 2 (pech bo miejsce 5), Sylwek najkrócej z nas strzela i radzi sobie coraz lepiej a wynik też nie zawstydza. Ja jak zwykle musiałem sobie utrudnić życie bo przesunąłem lupkę przed zawodami i miałem małą korektę zrobić na "0". Niestety nie było "0" przed zawodami to było na torze - taka mała nauczka. Tor trudny bo bardzo dużo strzelania pod skosami w dół. Ponadto kilka figurek ze strefą KZ poza figurką (wiewiórki z orzeszkiem w łapce), jeżyk z jabłkiem zasłaniającym pół KZ, figurki ustawione pod dużym kątem bocznym do strzelca ograniczające KZ, kilka prawie "bezmięsnych", kilka stanowisk bez palika strzelane z łokci, kilka na wysokie łokcie bo inaczej strzał w ziemię przed lufą (było kilka), troszkę krzaczków na drodze (ja upolowałem kwiatuszka i "0"). Po kilku stanowiskach zauważyłem, że przenoszę za wysoko nad celem na prostych celach. Jako, że nie było praktycznie szans na dobry wynik bo traciłem już do Łezy 6 pkt. po około 12 figurkach postanowiłem ustawić sobie "0" na figurkach. Strzeliłem 2 figurki i potwierdziłem, że za wysoko i to około 2-3 cm, na następnych okazało się, że poprawka jest teraz prawidłowa ale obijam lewą stronę figurki przy KZ. Następne 2 figurki poprawki na prawo i góra. Kolejna figurka strzał w farbę (celowo) aby sprawdzić poprawki i jest w punkt. Traciłem już około 10 pkt. do najlepszych. Od drugiej części toru systematyczne poprawianie wyników. Słupek 20 pkt. a z ostatnich 20 figurek 18 położyłem w serii 17 po kolei. Podliczenie pkt. i mam niezły wynik, który okazał się zwycięski z dużą przewagą nad konkurencją. Te ostatnie zdania dla nerwowych aby uwidocznić, że nie ma sytuacji beznadziejnych. Dobry humor nie opuszczał mnie ani na chwilę co nawet Warszawiacy i inni dziękowali (i wzajemnie). Nazwali mnie cyborgiem bo to źli ludzie są Ponadto słyszałem stwierdzenia po raz kolejny, że czym gorzej tym dla mnie lepiej - może i tak. Po moich przygodach w Łazach i tutaj wielu gratulowało nie tylko wyniku ale samozaparcia, konsekwencji i opanowania. Można bawić się znakomicie nawet z awarią karabinka czy błędami przed zawodami skutkującymi późniejszymi problemami. Miejsce zawodów wszyscy chwalili a my mamy podobne a nawet lepsze na kopalni. Impreza zorganizowana bardzo dobrze i piknikowa pomimo pogody (nie wiem o co tyle marudzenia - mnie się podobało).
Ps. Bardzo duże zainteresowanie moim karabinkiem i lunetą, prośby o pokazanie i moje opinie, pytania (dużo) o Serwis Wiatrowy a nawet chęci wysłania do niego karabinków będących już po czarach.

[Łeza]

Zagorek nie zapominaj że na najtrudniejszych figurkach podawałem Ci śrut
Szacun za wyciąganie trafnych wniosków w trakcie zawodów. Samo strzelanie to połowa sukcesu, trzeba jeszcze robić to świadomie.