[25-26.09 KUKLÓWKA] Mistrzostwa Polski FT/HFT oraz nHFT i Sy

[tompas]

Wybiera się ktoś od nas na te zawody ?

[Jabu]

Ja odpadam. Zagorek coś wspominał, że rozważa.

[rafhie]

Pewnie ja z Marexem i Bartkiem. I chyba w sobotę.

[tompas]

Ja jak bym jechał to też tylko na 1 dzień. Bo na całość to trzeba być chyba celnym i bogatym.

[Zagorek]

Na jeden dzień to trochę słabo bo klasyfikacja jest za dwa łącznie choć poszczególne też się liczą. W sobotę wystrzelać dobry wynik i nie bronić go w niedzielę? Chciałem też strzelić sylwetki ale to same startowe 250zł. SŁABO.

[Jorguś]

Przy tych cenach za zawody, kosztach przejazdu, kosztach noclegu to trzeba się chyba będzie bawić na własnym podwórku i ewentualnie jeden dwa wyjazdy w sezonie gdzieś dalej.

[tompas]

Strzelać można dla przyjemności i samego fanu ze strzelania. Chciało by się połączyć to z możliwością skonfrontowania się z innymi strzelającymi ale jak widać zaczyna się robić to niedostępne dla wielu z nas . Niech ktoś proszę wytłumaczy mi dlaczego mogą się odbywać zawody za przysłowiowe grosze, a w innych przypadkach ceny udziału są porażająco wysokie. Zawody przecież odbywają się w podobnych lub niemalże takich samych warunkach (las ,pole jakieś nieużytki) i nie są to hale czy stadiony sportowe. Wielu z nas po prostu nie stać na udział i trzeba to powiedzieć głośno , sport strzelecki w tym wydaniu nie przetrwa , chyba że wystarczy wyłonić mistrza kraju np.z kilkunastu dla danej konkurencji zawodników. Andrzej ma rację będziemy strzelać u siebie i dla siebie ,bo na pewno nie przestaniemy tego robić.

[Jabu]

Sądzę, że skalda się na to na przykład cena dzierżawy terenu i czy w ogóle jest opłata za teren, AFAIK w Kuklowce jest ona dość wysoka. Inna sprawa jest taka jak grupa podchodzi do tematu, czy np. organizatorzy sami płacą za nocleg (tak ja my to robiliśmy) czy wszytko jest przerzucone na uczestników zawodów. Wszytko jest dzisiaj drogie, a jak ktoś organizuje zawody za 30 zł to moim zdaniem sam dużo dokłada do takiej imprezy. Ja uważam, że ilość pracy potrzebna za zorganizowanie zawodów nie powinna pociągać jeszcze ze sobą kosztów dla kogoś kto prze np. dwa dni poświęca swój czas na łażenie po krzakach, lasach, błocie czy rzece. A hobby no cóż, nie jest najtańsze. Popatrzmy na wartość naszych karabinów, lunet, butli i mnóstwa innych gadżetów.

[rafhie]

Może warto by było powtórzyć Kaznów ?

[Marex79]

Ja z juniorem realnie patrzę na 2 dni w Kuklówce bo myślę że Bartek ma szanse w juniorach powalczyć o jakieś laury ale faktycznie cena z noclegiem ewentualnym w pobliżu toru jest powalająca.

[ktr21 Zobacz profil]

Ja się wybieram do Kuklówki na dwa dni. Cena? cóż tanio nie jest i ponoć właściciel gruntu aż tyle sobie życzy. Z drugiej strony to MP i fajnie było by być sklasyfikowanym na takiej imprezie.
Nocleg w Warszawie choć za free, to jednak trzeba dojechać. A właściwie to obrócić 3 razy tą trasę, bo jeszcze są zawody nocne ;D Rozważam również nocleg w aucie tak jak to miało miejsce w Kaletach w ostatni weekend. Przerażony "połamaniem kości" na następny dzień, zaryzykowałem i razem z dwiema osobami (każdy w swoim aucie) zostaliśmy na niedzielę. I powiem że spało się świetnie, a i płyn celowniczy się uzupełniło przy grillu

[tompas]

Krzysiek jest to jakiś sposób z tym noclegiem i płynem na kości jak najbardziej do rozważenia. Najważniejsze, że nie przeszkodził Ci dobrze strzelić na zawodach.

[ktr21 Zobacz profil]

Czy zaliczenie czterech 0 na zawodach to dobry wynik? Heh, tak dziecinne błędy spowodowały o zajęciu 4 miejsca, że aż do tej pory mnie boli co do noclegu w aucie to jest to opcja naprawdę nie głupia. Zbiera się kilka osób, na parkingu robimy grilla i imprezę, na koniec każdy do auta i o 7 rześka pobudka. Gdybym miał to powtórzyć to na pewno zabezpieczył bym się w polar, ciepłe buty, i jakąś poduszkę.
Wspomnienia z takiego weekendu lepsze niż nocleg w dobrym hotelu

[Zagorek]

Wszystko fajnie tylko ranga zawodów (nie tylko strzeleckich) nie zależy od jej nazwy czy ceny startowego a od ilości a szczególnie klasy zawodników którzy tam wystąpią. W moim ulubionym HFT2 w poprzednich latach startowało minimum 15 zawodników w tym cała krajowa czołówka a np. w 2017 startowało 30 sprężyniarzy w tym oczywiście czołówka krajowa oraz kilku obcokrajowców z Węgier czy Czech. Walcząc na torze z Aju, Małszałkiem, Sirsawem, Dyrczem, Speniuchem, Spinerem, Góreckim i wieloma innymi zawodnikami i będąc nawet w pierwszej 10 to jest już coś a podium to łałłłłłłłłłł. Mam nadzieję, że sprężyniarze się w ostatniej chwili zdecydują na występ bo inaczej będzie to parodia mistrzostw dla tej kategorii.
Ubiegły rok był z oczywistych względów kiepski ale w poprzednich latach (strzelam od 2017) wyniki ponad 70pkt. w sprężynie nie zawsze dawały miejsce na podium wielu zawodów a w obecnym sezonie podium jest poniżej 60pkt. - to słabo wróży naszej kategorii a i całe HFT ma się coraz gorzej.

[ktr21 Zobacz profil]

Krzysztof, czy to od nas zależy kto się zjawi na zawodach? Świat się zmienia, zawodnicy przestają strzelać, często zmieniają kategorie, świeżaki (jak ja) dochodzą i automatycznie są niższe wyniki.
Ale może za lat kilka jak człek pozna wszystkie sekrety HFT to i wyniki powyżej 70 będą standardem.
Czego sobie i innym życzę