LFS zaczyna sezon 14.06.2020

[Bensa]

Bardzo sympatyczne spotkanie po tak długiej przerwie. Do następnego. Szkoda tylko, że musiałem zawinąć się wcześniej.

[pawlaczyskis]

Super! Dzięki wszystkim za obecność! Miło mnie zaskoczyła frekwencja!! Żałuj Bensa bo tor wyszedł naprawdę miodzio! Taka konwencja, że każdy ustawia jedno stanowisko jest moim zdaniem rewelacyjna! Nikt się nie narobił, a poszło to super sprawnie!! Następnym razem trzeba zrobić identiko! Za tydzień?

[Łeza]

Dzięki za miłe spotkanko!
Dobrze było Was widzieć

[Ixi_ATV]

Ja również dziękuję za super spotkanie :) tego mi było trzeba jak za dawnych czasów a jeszcze w Kaznowie to już w ogóle konwencja że każdy rozstawia stanowisko tak jak Dawid wspomniał jest genialnym rozwiązaniem bo nikt się nie nudzi, nikt się nie narobi a i każdy ma szansę trafić na ciekawe figurki :) i nie muszę pisać, że dużo sprawniej to idzie niż jak robią to 2 czy 3 osoby tylko!

Frekwencja dziś znakomita i oby tak było na kolejnych spotkaniach :) także do następnego DZIĘKI

[Zagorek]

Fajnie było razem postrzelać, jeszcze fajniej po prostu się spotkać i pogadać. A jeszcze jak miałem słuchaczy to już szczyt marzeń Dorotka słuchała ze zrozumieniem nie to co Jadzia co to mnie od staruchów nawyzywała
Wspólne ustawianie toru to jest to.
Do kolejnego

[pif-paf]

miło Was było dziś zobaczyć. dziurkowanie było przednie.do następnego razu.narra

[tompas]

I o to mi chodziło. O nic więcej. Do następnego!

[Jabu]

Super! Dzięki wszystkim za obecność! Miło mnie zaskoczyła frekwencja!! Żałuj Bensa bo tor wyszedł naprawdę miodzio! Taka konwencja, że każdy ustawia jedno stanowisko jest moim zdaniem rewelacyjna! Nikt się nie narobił, a poszło to super sprawnie!! Następnym razem trzeba zrobić identiko! Za tydzień?

Co o tym myślicie? Jakby wyszło strzelanie 21-06-2020 to moglibyśmy dotrzeć ok 10. Jestem baaaardzo na TAK. :)

[Jabu]

Chyba w najbliższą niedzielę nic się nie uda zorganizować. Dzisiaj już piątek a nikt nie wyraża żadnych chęci/możliwości. LFS chyba się rozpada (żart)

W związku z tym mam pytanie o trochę bardziej odległy termin - czy ktoś z szanownego grona wybiera się 19-07 do Mikstatu? Wiem, że to jeszcze kilka tygodni i w obecnej sytuacji na świecie wszystko może zmienić się z dnia na dzień, ale nie pytam o deklarację na mur beton tylko o plany. Już się pewnie domyślacie, że ja chętnie bym się wybrał, szczególnie że nie mogłem być w Kaznowie i nie mogę być w Kuklówce. Trwają jeszcze rozważania czy zrobimy rodzinny wyjazd na weekend czy tylko ja z Zofią (ale raczej tylko ja z juniorką). Tak czy inaczej chciałbym jechać w sobotę i się kimnąć bo to jednak kawałek drogi. W opcji wyjazdu rodzinnego będziemy mięli 1 wolne miejsce a jeśli tylko we dwoje do 2 wolne miejsca (lub potrzebujemy 2 miejsc gdybyśmy nie jechali moim samochodem. To jak LFSie - jedziemy? :)

[Zagorek]

W tym terminie będę na urlopie i niestety Mikstat odpada. Natomiast bardzo polecam wyjazd tam bo miejscówka bardzo fajna.

[tompas]

Trochę się obawiam czy mam pisać, ale napiszę. Odnośnie strzelania w tą niedzielę to ,,samolot na Antarktydę odleciał" tydzień temu. A następny może będzie za pół roku jak dobrze pójdzie.
P.S jakby co to ja tak.

[Jabu]

Jakby co to ja też w sprawie niedzieli "tak", aczkolwiek u mnie plany na weekend trzeba dopinać jak najszybciej. Jeśli w niedzielę mam jechać strzelać w sobotę nie mogę jechać do pracy, bo mam jeden temat do ogarnięcia w domu. Jeśli jutro mam zostać w domu muszę dzisiaj siedzieć w pracy do oporu Ergo, dzisiaj muszę widzieć czy kminimy coś na niedzielę :) Jeśli przewidywane jest strzelanie to czuję mus dokończenia dzisiaj i przede wszystkim mam motywację żeby tyrać do północy, jeśli i tak nie ma szans na spotkanie to nie chce mi się siedzieć po nocach, tylko jutro normalnie za dnia popracuję a w niedzielę ogarnę temat domowy.
Proste, co nie?

[Łeza]

Termin Mikstatu nam nie pasuje, więc nie.
Niedziela- tym razem odpadamy.

[Jabu]

Ja z niedzielą jednak odpadam. Za dużo tego wszystkiego, muszę odpuścić.
Co do Miksatau, wróble ćwierkają że szeroko pojętym Serwis Wiatrowy nie pojedzie, kolizja terminów. Zagorek też nie może, więc największe nadzieję dokładam w Tompasie :) Tomek, przylaczasz się do naszego rodzinnego wyjazdu na weekend? Akurat mamy jeszcze 1 miejsce, pojedziemy w sześcioro, szczególnie że bralibysmy 3 karabiny A nie 8 tak jak do Jaworzna :) Oczywiście z zastrzeżeniem, że nie wyskoczy znowu żadne diabelstwo.

[Zagorek]

Ja Mikstatu całkowicie nie odpuszczam bo możliwa zmiana terminu urlopu na późniejszą część lipca i wówczas bardzo chętnie.