Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Posty: 17
• Strona 1 z 2 • 1, 2
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Jako, że kończy się mój pierwszy sezon strzelectwa pneumatycznego małe podsumowanie.
Miejsca:
Udało się zaliczyć dużo więcej wyjazdów niż początkowo zamierzałem. Zobaczyłem kilka ciekawych miejsc, różnice w zawodach "profesjonalnych" i rekreacyjnych, różne miejsca i sposoby ustawienia torów. Odwiedziłem Łódź x 2, Bojanów x 2, Nową Dębę x 1, Warszawa (okolice) x 4, Zakrzów x 1, Łazy x 1.
Ludzie:
Wszędzie poznałem wielu wspaniałych ludzi (nie tylko zawodników), zdecydowanie sympatyczna atmosfera imprez niezależnie od zawodów, ich rangi, pogody czy miejsca. Z biegiem czasu z niektórymi poznałem się lepiej i myślę, że na lata. Niezależnie czy byłem całkowicie nowy czy już troszkę mniej anonimowy zawsze spotykałem się z wyrazami sympatii i chęci pomocy dla nowego.
Zawody:
W większości zorganizowane bardzo dobrze a zawsze bezpiecznie, nie spotkałem się z jakimkolwiek lekceważeniem tego tematu przez organizatorów (z uczestnikami niestety były występki). Strzelałem tory 30, 40 a nawet z 50 celami w bardzo różnych warunkach terenowych i pogodowych. Zdobyłem doświadczenie sprzętowe i strzeleckie jakiego nie ma mowy o uzyskaniu przez lata strzelania samemu a nawet w grupie w jednym miejscu i warunkach. Zawody jedno dniowe różnią się zdecydowanie od dwudniowych a zaliczyłem również cykl pucharowy (WKFT) i przygotowanie i start są specyficzne dla każdych inne. Zmieniałem ustawienia sprzętu i siebie po każdych zawodach bo po każdych miałem nowe doświadczenia i spostrzeżenia. Otrzymywane podczas tych zawodów porady, informacje od "weteranów" torów HFT dały równie dużo pożytku na przyszłość. Najbardziej w pamięci pozostaną chyba Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Łazach. Wielka impreza, świetni zawodnicy, skala trudności, osobiste perypetie sprzętowe, rewelacyjni współzawodnicy w grupie tak pierwszego jak i drugiego dnia a w tym wszystkim ja strzelający dwa miesiące. Niezapomniane widoki, rozmowy i cała atmosfera. Tam na pewno utwierdziłem się w przekonaniu, że jest to super zabawa w każdym wieku i niezależnie od płci.
Lubelskie:
Od zera do zorganizowania zawodów. Na początku roku nie można było liczyć na postrzelanie choćby nie w samotności. Na dzisiaj jesteśmy prężną grupą i nie zawaham się powiedzieć, że rozpoznawaną w całym światku pneumatycznym. Świetny rozwój grupy i lokalnego forum najbardziej cieszy. Mam nadzieję, że to tylko początek.
A Kaznów i spotkania tam, zabawa, zawody, grill to już można stworzyć oddzielny temat.
Dziękuję wszystkim za wspólne przeżycia, strzelanie, rozmowy i pokonywanie trudności. Na szczęście to dopiero początek tak mojego strzelania jak i wspólnych na pewno przyjemnych chwil.
Miejsca:
Udało się zaliczyć dużo więcej wyjazdów niż początkowo zamierzałem. Zobaczyłem kilka ciekawych miejsc, różnice w zawodach "profesjonalnych" i rekreacyjnych, różne miejsca i sposoby ustawienia torów. Odwiedziłem Łódź x 2, Bojanów x 2, Nową Dębę x 1, Warszawa (okolice) x 4, Zakrzów x 1, Łazy x 1.
Ludzie:
Wszędzie poznałem wielu wspaniałych ludzi (nie tylko zawodników), zdecydowanie sympatyczna atmosfera imprez niezależnie od zawodów, ich rangi, pogody czy miejsca. Z biegiem czasu z niektórymi poznałem się lepiej i myślę, że na lata. Niezależnie czy byłem całkowicie nowy czy już troszkę mniej anonimowy zawsze spotykałem się z wyrazami sympatii i chęci pomocy dla nowego.
Zawody:
W większości zorganizowane bardzo dobrze a zawsze bezpiecznie, nie spotkałem się z jakimkolwiek lekceważeniem tego tematu przez organizatorów (z uczestnikami niestety były występki). Strzelałem tory 30, 40 a nawet z 50 celami w bardzo różnych warunkach terenowych i pogodowych. Zdobyłem doświadczenie sprzętowe i strzeleckie jakiego nie ma mowy o uzyskaniu przez lata strzelania samemu a nawet w grupie w jednym miejscu i warunkach. Zawody jedno dniowe różnią się zdecydowanie od dwudniowych a zaliczyłem również cykl pucharowy (WKFT) i przygotowanie i start są specyficzne dla każdych inne. Zmieniałem ustawienia sprzętu i siebie po każdych zawodach bo po każdych miałem nowe doświadczenia i spostrzeżenia. Otrzymywane podczas tych zawodów porady, informacje od "weteranów" torów HFT dały równie dużo pożytku na przyszłość. Najbardziej w pamięci pozostaną chyba Międzynarodowe Mistrzostwa Polski w Łazach. Wielka impreza, świetni zawodnicy, skala trudności, osobiste perypetie sprzętowe, rewelacyjni współzawodnicy w grupie tak pierwszego jak i drugiego dnia a w tym wszystkim ja strzelający dwa miesiące. Niezapomniane widoki, rozmowy i cała atmosfera. Tam na pewno utwierdziłem się w przekonaniu, że jest to super zabawa w każdym wieku i niezależnie od płci.
Lubelskie:
Od zera do zorganizowania zawodów. Na początku roku nie można było liczyć na postrzelanie choćby nie w samotności. Na dzisiaj jesteśmy prężną grupą i nie zawaham się powiedzieć, że rozpoznawaną w całym światku pneumatycznym. Świetny rozwój grupy i lokalnego forum najbardziej cieszy. Mam nadzieję, że to tylko początek.
A Kaznów i spotkania tam, zabawa, zawody, grill to już można stworzyć oddzielny temat.
Dziękuję wszystkim za wspólne przeżycia, strzelanie, rozmowy i pokonywanie trudności. Na szczęście to dopiero początek tak mojego strzelania jak i wspólnych na pewno przyjemnych chwil.
Ostatnio edytowano 11 lis 2017, o 17:34 przez Zagorek, łącznie edytowano 1 raz
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- Cyranek9
- Grupa LFS
- Posty: 355
- Dołączył(a): 3 paź 2016, o 17:47
- Lokalizacja: Lublin Czuby
Re: Zwierzenia Zagorka
Witam serdecznie
Z racji że temat to: "Zwierzenia Zagorka " to nie wiem czy powinienem tu pisać czy założyć własne
Hmm no nie mam się czym pochwalić bo po za nasze "lubelskie" to jak na razie to nosa nie wyściubiłem ale śmiało mogę powiedzieć ze nie żałuję ani jednego odwiedzonego miejsca
No to powiem tak: w życiu bywa różnie i czasem poznajemy różnych ludzi i się potem nie raz zastanawiamy czy było warto, czy utrzymywać znajomość czy "sama umrze" z braku zainteresowania
Ale w tym przypadku nie żałuję ani jednego spotkania z Wami i bardzo się cieszę że Was wszystkich poznałem i jestem pewien że przyszły rok czyli nowy sezon będzie jeszcze fajniejszy.
Nie mam się czym pochwalić bo nigdzie nie byłem no oczywiście po za naszymi w Kaznowie no ale to tez mam zamiar w przyszłym roku zmienić :)
No nie potrafił bym tego lepiej ująć jak zrobił to Zagorek
Pozdrawiam serdecznie
Z racji że temat to: "Zwierzenia Zagorka " to nie wiem czy powinienem tu pisać czy założyć własne
Zagorek napisał(a):Miejsca:
Hmm no nie mam się czym pochwalić bo po za nasze "lubelskie" to jak na razie to nosa nie wyściubiłem ale śmiało mogę powiedzieć ze nie żałuję ani jednego odwiedzonego miejsca
Zagorek napisał(a):Ludzie:
No to powiem tak: w życiu bywa różnie i czasem poznajemy różnych ludzi i się potem nie raz zastanawiamy czy było warto, czy utrzymywać znajomość czy "sama umrze" z braku zainteresowania
Ale w tym przypadku nie żałuję ani jednego spotkania z Wami i bardzo się cieszę że Was wszystkich poznałem i jestem pewien że przyszły rok czyli nowy sezon będzie jeszcze fajniejszy.
Zagorek napisał(a):Zawody:
Nie mam się czym pochwalić bo nigdzie nie byłem no oczywiście po za naszymi w Kaznowie no ale to tez mam zamiar w przyszłym roku zmienić :)
Zagorek napisał(a):Lubelskie:
No nie potrafił bym tego lepiej ująć jak zrobił to Zagorek
Pozdrawiam serdecznie
Hatsan 90, HW97k, HW40, kiepski awatar i uszczypliwy komentarz
- Bensa
- Grupa LFS
- Posty: 1132
- Dołączył(a): 1 cze 2017, o 14:43
- Lokalizacja: Lublin
Re: Zwierzenia Zagorka
Do tego, co napisał Zagorek mogę tylko dodać tylko jedno:
Dziękuję Krzyśku
Dzięki twojej otwartości, chęci pomocy i cierpliwości dla narwanego "nowego", złapałem bakcyla "wiatrowego".
W kolejnym sezonie "widzę" się w zawodach.
Mój odbiór Krzyśka jest specyficzny, bo był pierwszym członkiem Forum, z którym się spotkałem, co nie zmienia faktu, że wcale nie mniej ciepłych słów mogę napisać o każdej z pozostałych osób, i bardziej doświadczonych, i początkujących jak ja.
Dziękuję Krzyśku
Dzięki twojej otwartości, chęci pomocy i cierpliwości dla narwanego "nowego", złapałem bakcyla "wiatrowego".
W kolejnym sezonie "widzę" się w zawodach.
Mój odbiór Krzyśka jest specyficzny, bo był pierwszym członkiem Forum, z którym się spotkałem, co nie zmienia faktu, że wcale nie mniej ciepłych słów mogę napisać o każdej z pozostałych osób, i bardziej doświadczonych, i początkujących jak ja.
AA S400 + Vortex Crossfire II 6-18x44,
Hammerli 480,
HW40 + Walther 2x20,
SHARP INNOVA 1210 + DOE 6x32 S AO MD.
Hammerli 480,
HW40 + Walther 2x20,
SHARP INNOVA 1210 + DOE 6x32 S AO MD.
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka
Cyranek9 napisał(a):Z racji że temat to: "Zwierzenia Zagorka " to nie wiem czy powinienem tu pisać czy założyć własne
Nie ma problemu, niech każdy wtrąci swoje 3 grosze bo pewnie każdy ma swoje przemyślenia a i komentarze oraz pytania dopuszczalne
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Aby relacja była pełna to należy dodać jeszcze ostatni w tym roku wyjazd na zawody do Nowej Dęby. W sumie więc zaliczyłem 12 wyjazdów. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie nie mniej owocny w wyjazdy. Do jednych będę chciał wrócić ale również będę chciał zobaczyć nowe. Pewien problem to z tymi nowymi bo większość mocno daleko. Mam oczekiwania co do grupy LFS, że zagęści swoją aktywność wyjazdową i uda się wspólnie nawiedzić np. Pomorze czy Śląsk. Byłoby miło.
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- Łeza
- Posty: 1504
- Dołączył(a): 9 gru 2014, o 16:08
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Zagorek napisał(a):Śląsk. Byłoby miło.
Dziołchy, chopy jadymy!
Tak serio to też liczę że przyszły rok będzie bardzo owocny we wspólne wyjazdy
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Myślę, że nie pozwolicie mi jeździć samemu, bo mam bardzo ambitny plan na przyszły rok.
Zaliczyć całość kalendarza PFTA.
To jak??
Kto się do mnie dopisuje?
Zaliczyć całość kalendarza PFTA.
To jak??
Kto się do mnie dopisuje?
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Adam.... A Ty co?
Rozbrajasz się, czy jak??
Starczy mi moje strzeladełko a Ciebie mogę ze szpejem zabrać na pokład i ruszamy na podbój PFTA
Rozbrajasz się, czy jak??
Starczy mi moje strzeladełko a Ciebie mogę ze szpejem zabrać na pokład i ruszamy na podbój PFTA
- Łeza
- Posty: 1504
- Dołączył(a): 9 gru 2014, o 16:08
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Do postanowień noworocznych jeszce trochę ale co tam.
Ruszamy!
Erni napisał(a):ruszamy na podbój PFTA
Ruszamy!
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Kozaki!!! Brawo Wy. Ja zamierzam pojechać na dwie z tych imprez. Najchętniej na MMP (nowe miejsce) na dwa dni i do Łaz (super miejsce) na jeden dzień z noclegiem. Jak będzie w okolicy W-wy to też postaram się być. Niestety całe PFTA daleko od Bystrzycy
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Łeza i to mi się podoba. Trzymam za słowo.
Zagorek.....
Nie bój się, że daleko od Bystrzycy. Nawigacja zaprowadzi Cię do domu, na podwórko, pod samiuśeńkie drzwi
Nie bądź mientki, dawaj z nami.
A co do Kolibek, to mam "wtyczkę" do poszukania jakiegoś noclegu, i zniżkę na michę w knajpie u ziomala po lufie.
Zagorek.....
Nie bój się, że daleko od Bystrzycy. Nawigacja zaprowadzi Cię do domu, na podwórko, pod samiuśeńkie drzwi
Nie bądź mientki, dawaj z nami.
A co do Kolibek, to mam "wtyczkę" do poszukania jakiegoś noclegu, i zniżkę na michę w knajpie u ziomala po lufie.
- Zagorek
- Grupa LFS
- Posty: 2532
- Dołączył(a): 26 maja 2016, o 19:30
- Lokalizacja: Jastów k. Lublina
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Sylwek ja też tam mam i to wielkiego fana. Gość mnie uwielbia i na pewno mnie przyjmie z honorami i czerwony dywan będzie. A zowie się TOMMY54
Tam też Majecha i Spiner i Ola i jeszcze kilka fajnych osób.
Tam też Majecha i Spiner i Ola i jeszcze kilka fajnych osób.
Walther LGU, BMK 40, Morini 162E
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
Jeśli nie uwierzysz w to, że możesz wygrać, przegrasz zanim zaczniesz
- Łeza
- Posty: 1504
- Dołączył(a): 9 gru 2014, o 16:08
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
Zagorek napisał(a):Gość mnie uwielbia i na pewno mnie przyjmie z honorami i czerwony dywan będzie.
Chyba prosto na dno najgłębszej kopalni...
- pawlaczyskis
- Posty: 2562
- Dołączył(a): 8 gru 2014, o 09:50
- Lokalizacja: Niedrzwica
Re: Zwierzenia Zagorka (nie tylko)
No i mnie też macie do auta! Wszędzie tam gdzie dam radę!
CEL BEZ PLANU JEST TYLKO ŻYCZENIEM
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
VIS ZAMOŚĆ <3
Gość od pistoletów - PPN, PD, PCZ, PSP
http://www.SerwisWiatrowy.pl
Posty: 17
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość