Łucznik Wz 1970
Posty: 6
• Strona 1 z 1
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Łucznik Wz 1970
Dzisiaj do mnie przyjechało
Jak na swoje latka - 1974r. - trzyma się wręcz rewelacyjnie.
Brak oznak korozji - przynajmniej na zewnątrz, bo do środka i tak zajrzę, ale najpierw się nim pobawię tak, jak jest - jedynie gdzieniegdzie lekkie przebarwienia od normalnego użytkowania.
Strzela się świetnie, bardzo fajny i przyjemny kopniaczek podczas strzału. Nic nie stuka, nie puka, nie brzęczy
Wrażenia po pierwszym strzelaniu na 10 metrów jak najbardziej pozytywne, jak na mój pierwszy raz ze sprężyną.
Na pewno spust do poprawy, bo druga droga w choinkę długa i niesamowicie twarda, ale myślę że da się radę jakoś to ogarnąć.
P.S.
Cholerka..... podoba mi się strzelanie z takiej sprężynki
Jak na swoje latka - 1974r. - trzyma się wręcz rewelacyjnie.
Brak oznak korozji - przynajmniej na zewnątrz, bo do środka i tak zajrzę, ale najpierw się nim pobawię tak, jak jest - jedynie gdzieniegdzie lekkie przebarwienia od normalnego użytkowania.
Strzela się świetnie, bardzo fajny i przyjemny kopniaczek podczas strzału. Nic nie stuka, nie puka, nie brzęczy
Wrażenia po pierwszym strzelaniu na 10 metrów jak najbardziej pozytywne, jak na mój pierwszy raz ze sprężyną.
Na pewno spust do poprawy, bo druga droga w choinkę długa i niesamowicie twarda, ale myślę że da się radę jakoś to ogarnąć.
P.S.
Cholerka..... podoba mi się strzelanie z takiej sprężynki
- zulusj23
- Grupa LFS
- Posty: 179
- Dołączył(a): 20 lip 2017, o 22:14
- Lokalizacja: Niedrzwica Duża
Re: Łucznik Wz 1970
Dawno temu, na przełomie szkoły podstawowej i średniej cały sufit i regał miałem zastawiony modelami samolotów, okrętów i czołgów sklejonych z Małego Modelarza. Do czasu, gdy ojciec przyniósł do domu właśnie taki pistolecik. Wszystko zostało rozstrzelane. Wiatrówka zniknęła z domu gdy lentex na podłodze też został rozstrzelany...
DAYSTATE MK3 RT + KANDAR
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Łucznik Wz 1970
Drastyczne posunięcie z "tajemniczym" zniknięciem pistoletu, ale w pełni rozumiem.
- rycho941
- Grupa LFS
- Posty: 383
- Dołączył(a): 17 sty 2015, o 11:32
Re: Łucznik Wz 1970
Miałem to cudeńko ,jeszcze na pozwolenie-przy złamanej lufie grzebałem od góry przy spuście jednocześnie trzymając palec wewnątrz kabłąka będącego jednocześni popychaczem naciągu coś nacisnąłem i puściło -wtedy miałem 25 lat ,a ślad na palcu mam do dziś Sklerozę podobno mam chociaż jakoś jej nie pamiętam ,ale to ,to pamiętam
- Erni
- Grupa LFS
- Posty: 1535
- Dołączył(a): 18 cze 2017, o 20:24
- Lokalizacja: Wola Mrokowska k/Lublina
Re: Łucznik Wz 1970
No to już wiem Rysiu, skąd Ci się wzięło grzebanie w wiatrówkach, ale żeby zostało Ci do dzisiaj.....
Chociaż o tym mógłbyś zapomnieć
Chociaż o tym mógłbyś zapomnieć
- rycho941
- Grupa LFS
- Posty: 383
- Dołączył(a): 17 sty 2015, o 11:32
Re: Łucznik Wz 1970
Ta cholerna sklera -o czym to miałem zapomnieć -pisia krew -zapomniałem
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość