Stowarzyszenie - Lubelskie Forum Strzeleckie

[pawlaczyskis]

Witajcie. W związku z rozrostem forum jak i pojawiającą się potrzebą uregulowania prawnego tworu jakim jest nasza grupa podjąć trzeba kroki w celu rejestracji LFS jako stowarzyszenia.
Dzięki temu jako podmiotowi prawnemu będzie nam łatwiej organizować i zarządzać. Uprzedzając domysły i pytania - nie chodzi o stołki i zaszczyty, ale o konieczność zakasania rękawów przed zbliżającym się sezonem.

Jeżeli są osoby chętne do współpracy proszę o informację w tym temacie. Przydzielę uprawnienia do zamkniętego działu gdzie wstępnie omówimy zagadnienia związane ze statutem, władzami i wszelkimi koniecznymi formalnościami. "Ja" w odpowiedzi na tego postaw wystarczy. Zapraszam!! :)

[Cyranek9]

"JA" ja już kiedyś o czymś takim wspominałem więc teraz jestem "za" na miarę moich skromnych możliwości
Pozdrawiam serdecznie

[Zagorek]

No trzeba wziąć się do roboty więc "Ja"

[Erni]

Ja.

[Łeza]

Ja, świadom praw i obowiązków.

[Bensa]

No to "ja" też.

[Zagorek]

Łeza formułka już wykuta A jesteś świadom tych słów

[Bensa]

Obowiązki murowane, a praw to bym nie przeceniał.

[Łeza]

Świadom jak najbardziej!

[Jadzia]

Ja oczywiście tak. Chociaż długo rozważałam za i przeciw (sporo jednych i drugich), w chwili obecnej forma prawna jest nam niezbędna do organizacji zawodów wiosennych i wszystkich czynności formalnych z tym związanych. Jestem za, chociaż do bardzo merytorycznej dyskusji podczas spotkania.

[Ixi_ATV]

"ja" również się deklaruje, chociażby na tyle na ile będę umiała :) trzeba ruszyć z tematem a będzie się działo :)

[artur633]

Ja oczywiscie jestem na TAK.

[cichy24]

Ja o ile czas tylko pozwoli

[rycho941]

Ja, świadom praw i obowiązków.

Chyba sobie wykrakałeś, a jak miałem już kilka przykładów jeszcze z czasów Frontu Wschodniego ci co też tak myśleli to na karabinki mogą sobie teraz tylko popatrzeć ,o wyjazdach nawet nie wspomnę-obowiązków przybyło-ubyło praw.Moja kiedyś z kbk-esu na 50m.z dioptera rwała dziury aż miło-przezywali ją terminatorem w kiecce,iiiii-nagle jej się odmieniło-teraz nowy,albo i nie nowy bzik to działka,a jak ja gdzieś wyjeżdżam -wprawdzie rzadko ,to krąży po chałupie jak chmura gradowa i muszę na pioruny uważać.

[tompas]

To je dobre Pane Rychu !!!